Łączna liczba wyświetleń

29 paź 2012

jarmark na Nikiszu

właśnie dzisiaj załatwiłam sobie ostatecznie miejsce na jarmarku!
tak więc serdecznie zapraszam wszystkich na Jarmark na Nikiszu, który odbędzie się w dniach 8-9. grudnia 2012 r.
sobota to zawsze jakiś wernisaż, koncert lub wykłady,
 a w niedzielę zapraszam od 12:00 na stragany - odszukajcie tam mnie - będę sprzedawała swoje ozdoby,a ze mną jeszcze dwie koleżanki
do zobaczenia!

28 paź 2012

ozdabiania ciąg dalszy

cieszę się bardzo, że okładka kalendarza się solenizantce spodobała :)
a córcia wierci dziurę w brzuchu o podobna rzecz, póki co się nie ugięłam ;)
zaczęłam robić wieniec świąteczny dla mojej mamy - ona uwielbia takie ozdoby do upiększania domu na Święta Bożego Narodzenia - zażyczyła sobie w kolorze czerwonym i srebrnym
zaczęłam od ozdobienie części wianka sizalem czerwonym - nikt mi nie powiedział, że to draństwo się tak osypuje! wszystko dookoła było w czerwonych kawałkach połamanego sianka ;]
jak tylko skończę, to wrzucę fotkę

z kolei mąż wycina mi z białego filcu bałwanki - będę je potem ozdabiać i zszywać, żeby stworzyć ozdoby do powieszenia na choince lub ozdobnych gałęziach, ewentualnie w oknie
do bałwanków dołączą filcowe bombki, gwiazdki, choinki i dzwonki
oczywiście pochwalę się efektami jak już zostanie ukończona chociaż jedna z wymienionych rzeczy

27 paź 2012

koniec obiecywania

nie obiecuję więcej, że zrobię coś jutro - zawsze wtedy okazuje się, że jutro zbyt szybko mija, a ja byłam strrrraaaasznie zajęta
głównie robieniem ozdóbek i na nic innego nie było czasu
kilka zdjęć moich ostatnich dzieł, a na końcu okładka na kalendarz dla Magdy - z okazji urodzin taki prezent dostanie!









23 paź 2012

obiecane, choć bardzo spóźnione...

wrzucam fotki tych kilku kartek, które zrobiłam jako pierwsze z szablonów zakupionych w sklepie Creative Hobby, 
teraz zaczynam robić następne, bo skończyły mi się styropianowe bombki do ozdabiania tasiemkami - bombki wrzucę jutro :)




no i małe wyjaśnienie - to nie są zdjęcia kartek tylko po prostu ich skany - niech żyje lenistwo i ułatwianie życia!

19 paź 2012

zapracowana

obiecałam zdjęcia i na pewno je wrzucę, tydzień się jeszcze nie skończył... :)
tak mnie wciągnęło robienie karczochów, że obawiam się o moje zapasy styropianowych kształtek - topnieją w oczach ;]
z rosnącą niecierpliwością czekam na decyzję w sprawie lokalu na sklep, już bym chciała wiedzieć kiedy zacznę... oczekiwanie jest stresujące... 
dobrze, że mam czym się zająć, bo chyba bym oszalała w domu
a dzięki ozdobom świątecznym nie mam czasu nawet zrobić zdjęć - jak już chcę się za to wziąć to okazuje się, że dzień się kończy i światło jest nieodpowiednie - jutro się poprawię :)

11 paź 2012

pierwsze efekty

trochę czasu nam to zajęło, ale mamy czym się pochwalić!
tak naprawdę, to mąż i dzieci mają czym, ja swoich prac jeszcze nie rozpoczęłam... 
zajęłam się robieniem sweterka na drutach - miał być na wycieczkę, ale wycieczka już jutro, a ja mam tylko plecy 
i pół przodu zrobione... hmmm

oto zdjęcia pierwszych ozdób (w kolejności prace: Roberta, Marzenki, Roberta,  Radka, a na końcu zdjęcie grupowe :] )




w przyszłym tygodniu będzie kilka zdjęć kartek okolicznościowych

aha, mam taki nieśmiały plan wystawienia straganu na jarmarku świątecznym na Nikiszu, informacja o tym na pewno się ukaże, o ile uda mi się załatwić wszystko pomyślnie
miłego weekendu!

8 paź 2012

tworzymy

zajęliśmy się razem z mężem intensywnymi pracami nad tworzeniem kartek okolicznościowych i bombek (tak, tak bombek - grudzień tuż tuż ;] )
jutro odwiedzamy hurtownię pasmanteryjną - skończyły się szpilki, a mąż potrzebuje naparstek w trybie pilnym :)

mam nadzieję, że ta fotka odrobinę przybliży Wam wszystkim nad czym aktualnie pracujemy 


5 paź 2012

nie mam czasu... powiedziała bezrobotna ;)

bezrobotna jestem dopiero od tygodnia ale stwierdzam fakt, że jako osoba pracująca miałam zdecydowanie więcej czasu na ... na wszystko!
byłam zorganizowana i wiedziałam, że pewne rzeczy zrobić MUSZĘ, jednocześnie dziwiłam się koleżankom niepracującym, że się z czymś nie wyrabiają

PRZEPRASZAM WAS WSZYSTKIE - same wiecie o kim piszę

teraz przychodzą takie dni jak wczoraj i nie mam czasu usiąść i spokojnie napić się kawy, ale zrobiłam kilka rzeczy pożytecznych, jak zamówienie na artykuły do robienia ozdóbek i kartek za TYSIAKA (mąż gwizdnął z podziwu - nie spodziewał się, że aż tyle wyjdzie, choć sam siedział koło mnie i palcem pokazywał "jeszcze tego z 5 sztuk weź")
teraz jak na szpilkach siedzę czekając na kuriera - już dzwonił, że będzie dzisiaj ;]

w tak zwanym międzyczasie wyszywam, sklejam, przycinam, projektuję kartki - jednym słowem świetnie się bawię!
fotki jutro wkleję, bo dziś już nie to światło ;)

2 paź 2012

pierwsze próby

Grzebiąc na internecie natknęłam się na wiele ciekawych inspiracji i pomysłów. 
Kilka z nich zdążyłam już zrealizować z posiadanych 
w domu materiałów. Między innymi odświeżyłam stare opaski mojej córci. Zmora nie lubi się czesać, ale chętnie zakłada opaski. Gdziekolwiek by nie szła. Po kilku tygodniach użytkowania nawet najładniejsze wyglądają jakby w nich rowy kopała. Wzięłam kilka arkuszy filcu i ... odnowiłam je. 

Oto efekty:







Hmm, może i nie grzeszą zbytnią urodą na tym modelu ;]

Ta biała zrobiła już furorę na rozpoczęciu roku szkolnego - 5 kobiet pytało, gdzie kupiłam córci taką ładną opaskę!

Jak tylko będę miała inne kolory to biorę się za kolejne opaski. 
I cały czas kombinuję jakby to zrobić, żeby się dało sprzedawać same "pokrowce" na opaski? 
Te są naszyte bezpośrednio na opasce, nie ma tu miejsca na guzik czy inne zapięcie. 
Ciekawe czy uda mi się coś wymyślić :)


1 paź 2012

Krok pierwszy... i kilka następnych ;)

Hmm, krok pierwszy to pomysł. Z tym nie miałam wielkiego problemu - chcę robić coś co lubię, przy czym się odprężam, a przy okazji na tym zarobić ;]

Postanowiłam otworzyć sklepik z artykułami do "rękodzieła". Taką trochę pasmanterię, ale z artykułami do robienia kart okolicznościowych, z gotowymi kartkami
i innymi drobiazgami, które mogę zrobić sama. 
Już zarejestrowaliśmy firmę, teraz czekamy na dopełnienie formalności w zakresie praw do lokalu.

Ale nie będę czekać biernie; siedzę w domciu i "produkuję" towar do wystawienia na półkach.
Na razie haftuję za pomocą haftu matematycznego, potem pomyślę jak te wzory wkomponować na kartkę. 



Pochwalę się oczywiście kolejnymi, jak już będą :)