od rana siedzimy z mężem i ciężko pracujemy
nad naszym sklepem internetowym
tworzymy bazę artykułów ze zdjęciami, opisami, detalami, kolorami, wymiarami i czym
tam jeszcze :)
największą robotę odwala mężuś, bo to on się lepiej na tym zna - ja służę pomocą przy doborze odpowiednich kolorów, choć zdjęcia i tak się mogą różnić w zależności od ustawień monitora :D
wydawać by się mogło, że skoro artykuły mieszczą się w dwóch kartonach to pójdzie szybko - ha, ha!
męczymy się z tym od 11:00 i po 8 godzinach pracy mamy 1/3 tylko zrobione!
ale dobrze będzie - damy radę!
no i wreszcie mam potwierdzenie, że w pierwszych tygodniach stycznia ruszamy stacjonarnie
w sklepie przy ul. Szopienickiej 21B
o szczegółach oczywiście wszystkich zainteresowanych poinformuję :)