Hmm, krok pierwszy to pomysł. Z tym nie miałam wielkiego problemu - chcę robić coś co lubię, przy czym się odprężam, a przy okazji na tym zarobić ;]
Postanowiłam otworzyć sklepik z artykułami do "rękodzieła". Taką trochę pasmanterię, ale z artykułami do robienia kart okolicznościowych, z gotowymi kartkami
i innymi drobiazgami, które mogę zrobić sama.
Już zarejestrowaliśmy firmę, teraz czekamy na dopełnienie formalności w zakresie praw do lokalu.
Ale nie będę czekać biernie; siedzę w domciu i "produkuję" towar do wystawienia na półkach.
Na razie haftuję za pomocą haftu matematycznego, potem pomyślę jak te wzory wkomponować na kartkę.
Pochwalę się oczywiście kolejnymi, jak już będą :)