no i znowu zrobiło się sporo zaległości...
oczywiście nie będę teraz wszystkiego nadrabiać, opiszę kilka zaledwie najważniejszych spraw
zacznę od faktu, że nie prowadzę już mojego sklepu
niestety zostałam zmuszona do zamknięcia działalności w formie stacjonarnej, ale nadal można zamawiać u mnie dziergane sweterki i inne drobiazgi czy wstążkowe cudeńka
póki co, nadal można mnie spotkać na okolicznych jarmarkach i kiermaszach
a jeśli wszystko pójdzie zgodnie moimi odwiecznymi marzeniami i planami to ... pochwalę się po ich realizacji :D
na razie kilka ostatnich moich robótek :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz