karczochowe pisanki

moje pisanki już pokazywałam - kura, zając 

i jajo w koszyku

wszystkie prezentowane już sprzedane - teraz robię na zamówienie, ale już też kończę, bo mam kolejne zlecenia, a poza tym w sklepie są również inne ozdoby - polecam!

tutaj możecie zobaczyć inny sposób układania wstążek - to dla tych, którzy sami robią

co prawda nie jest to opis krok po kroku, 

ale widać wyraźnie o co chodzi (Marta, mam nadzieję, że pomogłam :])

http://eniqahaftuje.blox.pl/2012/04/Pisanki-wielkanocne-wstazeczkowe-13.html

moje małe dzieła wielkanocne

obiecane, spóźnione zdjęcia ozdóbek wielkanocnych (z których większość niestety już sprzedana, 

ale robię kolejne)

podobno na żywo są ładniejsze  :)

teraz kilka nietypowych, całkowicie naturalnych ozdób - stroików

też rozchodzą się jak świeże bułeczki  ;)

teraz mam zamówienie na ponczo więc 

z wielkanocnych muszę się wyrobić jak najszybciej

potem przy okazji skończyć sweter, któremu został do dorobienia jeden rękaw i obszycie dekoltu, 

ale Justyna już jest nim zachwycona i sama też chce zrobić podobny - mam nadzieję, że uda Ci się, Justynko zrobić wszystko czym Cię zaraziłam  :)

poza tym chciałabym żeby doba miała ze 4-5 godzin więcej, bo na wszystkie moje plany brakuje 

mi czasu :)

zlecenie

powoduje, że nie mam czasu na wrzucanie nowych zdjęć ;)

zlecenie fajne i łatwe, ale duże: robię sześć (!) szalików z włóczki Frilly, a czasu mam niewiele

ale obiecuję, że jak tylko się wyrobię to wrzucę do towarzystwa trzecie jajko karczochowe - tym razem zajączek

ponadto zaczynają się pojawiać w sklepie stroiki świąteczne z gałęzi, mchu i dodatków... :)